Darłowo chce być atrakcyjne dla turystów także poza sezonem

Nie jest tajemnicą, że nadmorskie miejscowości w Polsce cieszą się ogromną popularnością w sezonie letnim. Z kolei sezon zimowy to czas szczątkowego zainteresowania ze strony turystów. Darłowo chce, by ten stan rzeczy uległ zmianie i by nad morze przybywało więcej osób także zimą. Przeczytajcie, jakie są pomysły na zwiększenie atrakcyjności miasta!

Wakacyjny stres przedsiębiorców

Nadmorscy przedsiębiorcy w wakacje zarabiają na cały rok utrzymania biznesu. Do niedawna ten model jako tako się sprawdzał, ale pandemia wiele zmieniła. Obecnie turystów wciąż jest zbyt mało, by przedsiębiorcy zarabiali satysfakcjonujące pieniądze w trakcie sezonu.

Warunki pogodowe panujące w Polsce nie pozwalają, by wakacyjne atrakcje mogły przyciągać turystów cały rok. Wizyta nad morzem zimą jest ciekawa i korzystna dla zdrowia, ale niewiele osób decyduje się na dłuższy zimowy pobyt. Poza tym wiele barów i restauracji jest zamkniętych zimą i aby skłonić właścicieli do ich otarcia poza sezonem, potrzeba większego grona odwiedzających.

Cała nadzieja w hotelach?

Media społecznościowe zapoczątkowały modę do wyjeżdżania na romantyczne weekendy do luksusowych hoteli. Taka forma urlopu staje się coraz popularniejsza i spełnia swoje zadanie również zimą. W Polsce hotele mają wysoki standard, dlatego konkurencja jest wysoka. Nowoczesne kompleksy typu hotel & spa mogłyby wiele zdziałać.

Ciekawą propozycję ma samo miasto Darłowo. Na stronie Darlowo.pl Andrzej Rachwalski wyjaśnił, że korzystnym rozwiązaniem będzie promocja sportu. Podpisanie umowy z klubami sportowymi, które będą zjeżdżać nad morze po to, by trenować, to źródło naturalnego ruchu turystycznego i dodatkowych pieniędzy.

Problem polega na tym, że wpierw konieczne jest stworzenie odpowiednich miejsc na treningi. Bieganie po plaży to nie wszystko, potrzebne są także boiska i kompleksy sportowe. Jak się okazuje, są chętni, by w nie inwestować.

A Wy co sądzicie o pomyśle, by Darłowo kwitło życiem cały rok?