Tarcza antyinflacyjna nic nam nie pomoże? Inflacja na poziomie 10% już wkrótce!
To będzie ciężki rok dla Polaków. Ekonomiści przestają już czarować, a otwarcie mówią o najczarniejszych scenariuszach, które właśnie realizują się na naszych oczach. W lutym czekają nas kolejne podwyżki stóp procentowych, a ze względu na ceny prądu i gazu, inflacja może sięgnąć nawet 10%. Tarcza antyinflacyjna okazuje się totalną porażką.
Podwyżki cen prądu i gazu wpłyną na poziom inflacji
Od listopada 2021 roku Polacy są nieustannie atakowani informacjami o nadchodzących podwyżkach. W styczniu 2022 roku większość czarnych przepowiedni już się sprawdziła. Raty kredytów drastycznie wzrosły, ceny żywności szybują w górę jak latawce, a inflacja ani myśli odpuścić.
O kolejnym wzroście inflacji zadecydowały podwyżki gazu (nawet o 54%) oraz prądu (24%). Uważa się, że styczeń jest miesiącem, w którym wszystkie negatywne czynniki się skumulują i wpłyną na wzrost inflacji, która z pewnością przekroczy 9%. Niektórzy śmieją się, że chleb będzie wkrótce kosztował 10 zł, ale nie jest to takie dalekie od prawdy.
W najgorszej sytuacji będą przedsiębiorcy, gdyż dla nich przewidziano jeszcze większe podwyżki cen za prąd i gaz. Rosną także ceny towarów i usług, co w komplecie daje bardzo nieciekawy obraz najbliższych miesięcy.
Paliwo będzie tańsze
Rząd stara się opanować dramatyczną sytuację inflacyjną, wprowadzając w życie tarczę antyinflacyjną II. W związku z tym paliwo będzie tańsze. VAT na paliwo zostanie obniżony z 23% na 8%. Dojazdy do pracy staną się więc tańsze, ale czy to wystarczy?
Pierwsza tarcza antyinflacyjna nie zdała egzaminu, ponieważ w momencie największych podwyżek nawet nie wejdzie w życie. Wzrostu inflacji nie uda się więc wyhamować. Szczegóły nowego projektu ochrony osób najmocniej dotkniętych inflacją są jeszcze omawiane. Nowe ustalenia wejdą w życie prawdopodobnie w lutym.
Nic nie zmieni jednak faktu, że stoimy przed koniecznością oszczędzania. Dotyczy to przynajmniej części Polaków. A Wy co sądzicie o inflacji? Przygotowaliście się na ciężkie czasy?