Legendy Ziemii darłowskiej

Legendy Ziemii darłowskiej

Polskie wybrzeże jest nie tylko piękne, ale również niezwykle ciekawe. Jego bogata historia obfituje w opowieści oraz legendy, w których jest niejednokrotnie spore ziarno prawdy. W dzisiejszym artykule zapraszamy do lektury opowieści olbrzymie.

Darłowska legenda o olbrzymie

Dawno, dawno temu żył sobie straszny i zły olbrzym, który był wielki i złośliwy. Płatał ludziom wiele figli i psot. Pewnego razu poszedł na pola i rozdeptał wszystkie dynie, innym razem rozwalił studnie. Jego swawolom nie było końca, a im dłużej żył w okolicach miasta, tym bardziej psocił.

Ludzie opowiadali, że przez niego mleko kwaśnieje, a kury chorują. Bały się tez go dzieci i starcy. Nie było jednak na niego rady. Czas mijał i w miasteczku pojawił się obwoźny cyrk. Występował w nim mistrz sztuczek i doskonały akrobata. Był to chłopak wesoły i dowcipny, więc kiedy dowiedział się, jaki mieszkańcy mają problem, od razu postanowił zmierzyć się na kawały ze stworem.

Poszedł do jego legowiska i śmiało wyzwał go na pojedynek. Olbrzym ucieszył się bardzo, ponieważ nudził się już trochę. Pierwszy zaczął chłopiec, który pozamieniał wszystkie jajka w kurniku na kamienie. Olbrzym tylko zaśmiał się pod wąsem. Tez mi heca!

Olbrzym pewny swojego zwycięstwa obmyślił sztuczkę, która stopiła rolnikom wszystkie metalowe sprzęty rolnicze. Olbrzym był zachwycony patrząc jak ludność bezskutecznie próbuje zbierać siano zwisającymi smętnie widłami. To było dla niego coś. Chłopiec uśmiechnął się, ale nie dał po sobie znać, że coś jest nie tak. Postanowił działać na wielką skalę. Poszedł do morza i jakimś cudem pozamieniał ryby w sieci rybaków na różnego rodzaju stroje. Wyjątkowo cieszył się z wielkich koronkowych majtek, które zdziwiony rybak wyciągnął z sieci.

Na to olbrzym zdenerwował się kompletnie! Tego już za wiele! Postanowił wypić Bałtyk i tym samym wygrać pojedynek. Pił, pił i pił, ale wody wciąż nie ubywało. Postanowił się jednak nie poddawać. Niestety nawet tak duży olbrzym nie był w stanie pomieścić tyle wody. W końcu pękł, a woda, którą wcześniej wypił, rozlała się po okolicy i utworzyła jezioro Wicie.